Outsider postawił się Dremanowi
Krzysztof Elsner, Nuno Chuva i Tomasz Lutecki, zapewnili zwycięstwo Dremanowi Opole-Komprachcice w Chorzowie. Bój z walczącym o utrzymanie Clerexem był jednak bardzo zacięty.
Na papierze drużyna Jarosława Patałucha jawiła się murowanym faworytem potyczki na Śląsku, lecz chimeryczna nieco postawa tej wiosny, kazała o tym nie zapominać. Proszę bardzo. Gospodarze dwukrotnie trafili do opolskiej bramki za sprawą Krzysztofa Salisza i Macieja Mizgajskiego. Mało tego. To oni dwa razy wychodzili na prowadzenie, zwyciężali do przerwy i to opolanie musieli gonić wynik.
Chorzowianie czuli nóż na gardle, a choćby punkt był dla nich na wagę złota, ponieważ po tej kolejce spotkań najprawdopodobniej zawisną nad spadkową kreską Statscore Futsal Ekstraklasy. Cztery minuty przed końcem zawodów wycofali nawet bramkarza, na próżno… Piękne trafienie “Lutka” pod poprzeczkę z 28 minuty, dające naszym wygraną, udało się dowieźć do końcowej syreny.
(Pelek)