Pół dekady Dawida Tomali

Pół dekady Dawida Tomali

Tak tak, Dawid Tomala od ostatniego piątku jest na ustach całej Polskie, by nie powiedzieć – świata. Sensacyjny zdobywca złotego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w chodzie na 50 kilometrów, to przecież nasz człowiek, pochodzący z Tychów, reprezentant AZS-u Politechniki Opolskiej.

 

Tomala dystans ten przespacerował dopiero trzeci raz w życiu, ale więcej trofeów już na nim nie zdobędzie, ponieważ znika on z programu „Olimpiady” i zastąpi go chód na 35 km. 31-letni zawodnik medal zadedykował rodzinie, spośród której jego ojciec jest zarazem jego pierwszym mentorem.

 

Opolszczyzna na olimpijskie złoto czekała blisko pół wieku, kiedy to w drużynie Kazimierza Górskiego znalazł się piłkarz Odry Opole, Zbigniew Gut, który stanął na najwyższym stopniu podium igrzysk w Monachium, w 1972 roku.

 

Pan Dawid chód sportowy zaczął uprawiać w 2003 w klubie UKS “Maraton Korzeniowski” w Bieruniu. Ostatni raz dużą międzynarodową imprezę wygrał… 10 lat temu! Były to Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w Ostrawie, stąd jego wyczyn nie bez kozery określany jest mianem jednej z największych zaskoczeń kończących się igrzysk w Japonii.

 

Fot. azsopole.pl