Szypczyński kontra Jagiellonia. Szalony mecz Dremana w Białymstoku

Szypczyński kontra Jagiellonia. Szalony mecz Dremana w Białymstoku

Do Białegostoku kawał Polski. Mimo ciekawych zwrotów akcji w starciu ze Słonecznym Stokiem Jagiellonią, futsaliści Dremana Opole-Komprachcice do domów wrócili bez zdobyczy.

 

No chyba, ze uznamy za nie cztery gole, które wbili na miejscu, ale to raczej pyrrusowa pociecha. Zresztą, spotkanie całkiem dobrze się dla naszych otworzyło, gdyż już 5 minucie do siatki trafił Arkadiusz Szypczyński. Pierwszy tego wieczora “koń” w ekipie Jarosława Patałucha.

 

Na odpowiedź gospodarzy czekaliśmy do 12 minuty, ale była to prawdziwa eksplozja ich skuteczności. W niecałe 4 minuty dwa razy Mateusz Lisowski – piękny lob na 3:1 – i raz Kamil Gryko, wywrócili do góry nogami sobotnie zawody.

 

Po zmianie stron “Tygrysy”złapały kontakt. W swoim stylu, czyli obrotu z piłką, Szypczyński zdobył swojego i dla drużyny gola numer dwa. Radości nie było praktycznie wcale, gdyż pierwsza kontra białostoczan dała im znów dwa “punkty” zaliczki, po tym, jak skutecznie sfinalizował ją Aleksander Kołesnykow. Oba gole dzieliło zaledwie 60 sekund.

 

Pivot Szypczyńskiego zadziałał jeszcze raz, w 33 minucie, najbardziej szalonej w wykonaniu przyjezdnych. To właśnie wtedy weszli (dogonili) na Słoneczny Stok. Chwilę wcześniej bowiem z rzutu karnego na 4:3 bramkę strzelił Wadym Iwanow.

 

Detale w końcówce zadecydowały o sukcesie gospodarzy. Sukcesie, ponieważ Dreman od Jagiellonii w tabeli FOGO Futsal Ekstraklasy dzieliło 7 miejsc i 10 punktów. Na dwie minuty przed końcem przedłużony rzut karny ze stoickim spokojem wykorzystał popularny “Neme”.

 

Ryzyko gry z lotnym bramkarzem zemściło się w 40 minucie. Najlepszy w obozie rywala Lisowski przeprowadził indywidualną szarżę i dokładnie obsłużył Adriana Citkę, którzy z bliska ustalił rezultat tego zakręconego poniekąd widowiska.

 

MOKS Słoneczny Stok Jagiellonia Białystok – Dreman Futsal Opole-Komprachcice 6:4 (3:1)

Bramki: Arkadiusz Szypczyński 5, 24, 33, Wadym Iwanow 33 – Mateusz Lisowski 14, 16, Kami Gryko 15, Aleksander Kołesnykow 33 (karny), Cristan Vargas “Neme”38, Adrian Citko 40.

->RAPORT