Tanio skóry nie sprzedali, ale to Jastrzębski z pełną pulą w Hali Nysa

Tanio skóry nie sprzedali, ale to Jastrzębski z pełną pulą w Hali Nysa

Starcie PSG Stali Nysa z Jastrzębskim Węgiel otworzyło sezon 2023/2024 w PlusLidze. Obrońca tytułu mistrza Polski zwyciężył 3:0, ale na tę wygraną musiał się momentami sporo napocić.  

 

Wszystko rozpoczęło się niejako zgodnie z planem, ponieważ faworyt od początku prowadził i jakby pilnował dystansu. Ten nie był większy niż 3 “oczka”, więc nysianie cały czas dotrzymywali rywalowi kroku. Kiedy Remigiusz Kapica zaatakował i na tablicy zaświeciło 18:20, przyjezdni przeprowadzili prawdziwy szturm.

 

Do końca seta “Stalowcy” zapunktowali już tylko raz, kiedy nad siatką zawisł Zouheir El Graoui. Zamknął go znakomicie blokujący i zbijający Norbert Huber. Zgoła odmienny przebieg przyniosła odsłona numer dwa. W niej ludzie Daniela Plińskiego postawili się na maksa.

 

Miejscowym udało się po raz pierwszy tego wieczora prowadzić, najpierw 1:0, później 3:2 i 4:3. Mistrz Polski szybko jednak opanował sytuację i wydawało się, że pewnie zmierza po swoje. Kiedy asem serwisowym popisał się Huber i jastrzębianie wyszli na 21:15, mało kto wierzył, że jeszcze coś z tego będzie.

 

Tymczasem Stal pokazała charakter i poszła serią 5 punktów, przy 1 przeciwnika. Zagrywka Jakuba Abramowicza wylądowała w polu, zrobiło się 21:22, i się zaczęło… Po zbiciu Michała Gierżota gospodarze dostali setbola, lecz nieprawdopodobny Huber go obronił. On i jego koledzy sprężyli się w grze na przewagi i za sprawą bardzo skutecznego Francuza Jeana Patry, przeciągnęli partię 30:28.

 

Ostatni akt piątku w Hali Nysa znów należał do Jastrzębskiego i bardzo przypominał wydarzenia z seta otwarcia. Tym razem jego finał drużyna Marcelo Mendeza zagrała na większym spokoju, a zakończył go atakiem Rafał Szymura.  MVP zawodów musiał zostać Huber. Gierżot zasłużył na wyróżnienie po drugiej stronie.

 

PS Stal Nysa – Jastrzębski Węgiel 0:3 (19:25, 28:30, 22:25)

Raport