W Lubinie ZAKSA na tarczy

W Lubinie ZAKSA na tarczy

Niedzielne przebudzenie w ekipie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle może przypominać stan na kacu. Mistrz Europy i wicemistrz Polski przegrał z dziesiątym w tabeli Cuprumem Lubin.  

 

To już trzecia w tym roku porażka ekipy Gheoprghe Cretu. Z siatkarzami ZAKSY jest tak, że jeśli rywal wykorzysta ich chwile słabości, to ma szansę na triumf. Tak było choćby w pierwszym secie (25:22), kiedy swoje zagrywki zmarnowali w końcówce Norbert Huber i Aleksander Śliwka.

 

Goście swoje pokazali w dwóch kolejnych odsłonach (25:19 i 25:22). Dobra gra w ataku Kamila Semeniuka i Davida Smitha ucierały drogę do pewnej wygranej. Tymczasem w czwartej partii wszystko zmieniło się jak w kalejdoskopie. Miejscowi grali jak natchnieni i szybko odskoczyli na kilka punktów. Pościg opolan był skuteczny, ale w grze na przewagi lubinianie wyciągnęli starcie na 27:25.

 

Loteria o nazwie tie-break była kopią początku poprzedniego seta. Cuprum znów uzyskał przewagę i od stanu 7:4 umiejętnie wiózł wynik do końcowego 15:11. ZAKSA jest dalej na czele Plus Ligi, ale goniący ją Jastrzębski Węgiel ma już tylko punkt straty i jedno spotkanie zaległe.

 

(Foniak)