Wrocławski Volley rozbił Uni Opole

Wrocławski Volley rozbił Uni Opole

Była świetna okazja na znaczny ruch w górę tabeli, no ale trzeba było wygrać z Pałacem Bydgoszcz. Zamiast awansu jest spadek, to po czwartkowym występie Uni Opole we Wrocławiu z Volley-em.

 

Porażka 1:3 zepchnęła dziewczyny Nicoli Vettoriego na 10. miejsce w tabeli Tauron Ligi, a niżej jest już tylko drużyna z Tarnowa i zbierająca baty od każdego Legionovia. Czyżby rozpylenie mistrzyń Polski z Polic aż tak “Wilczycom” zaszkodziło? Wygrały to, co wydawało się niemożliwym, przegrały to, czego nie powinny.

 

Wrocławianki były jak najbardziej w zasięgu naszego zespołu, ale mecz otworzyły dosyć pewnie od 25:20. Najwięcej punktów wywalczyła Julia Sczurowska, ze stuprocentową skutecznością atakowała Joanna Pacak.

 

Powrót do zawodów nastąpił natychmiast, ponieważ drugą odsłonę opolanki przechyliły na swoją korzyść, lecz trochę to trwało. Po “ścince” Anastazji Kraiduby odskoczyły na 22:18 i podkręciły na finiszu. Odpłaciły zatem 25:20, czyli pięknym za nadobne i można było bić się niejako od nowa.

 

Trzecia partia zdecydowanie Uni nie wyszła, choć początkowo energia w siatce funkcjonowała nie najgorzej. Przy 10 “oczku” nastąpił przestój, który rywalki momentalnie wykorzystały. Wygrały cztery piłki z rzędu i miały czego pilnować do końca seta. Mało im jednak było, a że przy okazji wychodziło prawie wszystko… Julia Szczurowska uniosła się i zamknęła dzieło na 25:18.

 

W secie trzecim długo trwał korespondencyjny pojedynek. W zasadzie to przez całą jego długość nic nie było wiadome. Zadecydowały detale w samej końcówce i chyba zimna krew gospodyń. Zagrywkę przy stanie po 23 zepsuła bowiem Kraiduba, zaś swoje byłe koleżanki pogrążyła ostatnią piłką Regiane Bidias. I jeszcze ciekawostka. Była to pierwsza w tym sezonie wygrana Volley-u w Hali Orbita Spartan WCT.

 

Volley Wrocław – Uni Opole 3:1 (20:25, 25:20, 18:25 i 23:25)

->RAPORT