ZAKSA zatrzymała Projekt

ZAKSA zatrzymała Projekt

Projekt Warszawa w tej edycji Plus Ligi zaczął się rozpędzać. Podopieczni Roberto Santiliego wygrali z rzędu trzy ostatnie mecze, ale przyjechali do Kędzierzyna-Koźla.

 

Konfrontacja z ZAKSĄ nie dała im nawet punktu, mimo wygranej w trzecim secie 25:21. Nie znaczy to wcale, że dla mistrzów Polski niedzielny mecz był spacerkiem. Warto dodać, że w spotkaniu tym w Hali Azoty zadebiutował Holender Twan Wiltenburg.

 

Rywal bardzo uprzykrzał życie gospodarzom, ale największą ich bolączką był serwis. W naszej drużynie “dzień konia” grał Wojciech Żaliński, późniejszy MVP całych zawodów i gorszy tylko o jeden punkt od Łukasza Kaczmarka, który pozyskał ich 18.

 

Dzięki dobrym finiszom w dwóch pierwszych setach 25:22 i 25:23 oraz replice tegoż samego w czwartym – 25:23,  “Trójkolorowi” zatrzymali warszawski pociąg. W tabeli też stanęli, na piątym.

 

(Foniak)